to niewiarygodne jak bardzo pojemne jest wnętrze człowieka
chowamy w nim wszystko...
swoje fobie, smutki, łzy, żale, niespełnione nadzieję

pod maską uśmiechu skrywamy to co nas boli, nie pozwala spać, normalnie funkcjonować
ukrywamy wszystko, to za czym tęsknimy,po krańce nerw i wytrzymałości
każdego dnia rano "zaklepujemy" nasze troski. gnieździmy gdzieś głęboko w sobie by móc zmierzyć się z kolejnym dniem,
 nasz "dobytek" przybywa,  codziennie jest go coraz więcej


na zewnątrz uśmiech, absolutna cisza w środku szalejącego wulkanu
jak łatwo przychodzi nam udawać, stwarzać pozory, grać, zakładać maski

jesteśmy jednocześnie radośni  i bliscy rozpaczy
będąc w tłumie ludzi czujemy się samotni
żartujemy przez łzy
boimy się oszaleć, każdego dnia prosząc o równowagę

my po prostu chcemy być szczęśliwi

Komentarze

Popularne posty z tego bloga